M&M

nie całuj mnie tak więcej ! nie zniesie tego moje serce
po co odkrywać chcesz, pragnienia moje śpiące

ukryłam je dawno temu w środku mego serca
przykryłam skrawkiem marzeń snami wygładziłam

było im tam dobrze bez smutku, cierpienia
to nic, że nie znały nieba, bezpiecznie tam tkwiły

gdy odejdziesz nie zapłaczę po tobie łzami
będę cierpieć skrycie będę tęsknic wyśnionymi snami

nie usłyszysz mego serca krzyku pójdę dalej sama
zapomnę jak ciało czuje gdy sobą mnie dotykasz :(:(:(:(:(:(:(:(

Moje życie chce nabrać sensu życia  Chcę dalej mieć szansę na tej ziemi bycia.
Ale czasami jest ciężko stapać po tej Ziemi, Może kiedy? to wszystko się odmieni.
Mam dosyć tego chorego filmu na ekranie Serce boli, łzy płyna i słychać ciche łkanie.
Muszę być silna i uwierzyć w możliwosci, By kiedys moja dusza była na wolnosci.
A może wrócę do tamtego wcielenia Będę szczęsliwa w efekcie uniesienia
Ale na razie moje serce przepełnia chłód Niedługo je przepełni niezniszczalny lód.
Chciałabym wszystko zaczac od nowa, Zmienić się na lepsze, taka moja mowa.
Wreszcie poczuć prawdziwy sens istnienia I żyć chwila bez zastanowienia
Pokochać kogos  nad życie i szczęsliwym być To jest najcenniejsze, by naprawdę ŻYĆ!

Odcieli aniołom skrzydła, bo dawały wolność
Odarli z ich szat,gdyż za piękne były
Obrzucili je błotem,bo białą skórę miały
Teraz stoją, nagie, ranne, brudne
lecz nadal doskonałe.

Jeśli choć jedną dobrą myśl
wniosłeś do czyjegoś umysłu
jedno dobre uczucie zaszczepiłeś w czyjeś ręce...
jedną godziną szczęścia
rozpromieniłeś smutne, szare życie...
to spełniłeś zadanie anioła na ziemi....

Uczę się żyć !
ON mnie uczy...
Uczę się uśmiechać !
ON mnie uczy...
Uczę się optymizmu !
ON mnie uczy...
Niczego więcej nie pragnę
Nikogo innego...
Niczego nie chcę
Nikogo innego...
Niczego nie szukam
Już nikogo....