Bez tytułu
Komentarze: 0
Moje życie chce nabrać sensu życia Chcę dalej mieć szansę na tej ziemi bycia.
Ale czasami jest ciężko stapać po tej Ziemi, Może kiedy? to wszystko się odmieni.
Mam dosyć tego chorego filmu na ekranie Serce boli, łzy płyna i słychać ciche łkanie.
Muszę być silna i uwierzyć w możliwosci, By kiedys moja dusza była na wolnosci.
A może wrócę do tamtego wcielenia Będę szczęsliwa w efekcie uniesienia
Ale na razie moje serce przepełnia chłód Niedługo je przepełni niezniszczalny lód.
Chciałabym wszystko zaczac od nowa, Zmienić się na lepsze, taka moja mowa.
Wreszcie poczuć prawdziwy sens istnienia I żyć chwila bez zastanowienia
Pokochać kogos nad życie i szczęsliwym być To jest najcenniejsze, by naprawdę ŻYĆ!
Dodaj komentarz