Archiwum styczeń 2008


sty 08 2008 A jednak zawsze wracam ...
Komentarze: 0

Kiedys

Wierzylam ze juz nigdy tu nie wroce ... To prawda... Zegnalam sie z tym blogiem wiele razy ale nigdy nie znalazlam w sobie odpowiedniej ilosci sily zeby tu nie wrocic ... Zeby tak na zawsze zamknac te drzwi ...

Probowalam oszukac Was a przede wszytskim oszukalam siebie :( Zatracilam sie w myslach i wyobrazeniu ktore sama sobie stworzylam .. Wmowilam sobie cos co nigdy nie mialo miejsca bytu ... Nigdy te wspomnienia nie dawaly mi radosci ani usmiechu tylko bolaly i to cholernie bolaly.. Myslalam ze kiedy zaczne moje nowe zycie wszytsko nabierze innego sensu bedzie mialo calkiem nowy nieznany dla mnie dotad smak ... Poniekad tak bylo... Jednak przychodza chwila kiedy czlowiek staje w miejscu ... I zaczyna myslec nad wszytskim co Go otacza ... To co teraz widze Ja ... To film ktorego sama jestem rezyserem to dobra aktorka ktora za wszelka cene starala sie zagrac wiarygodnie i prawdziwie... O szczerosci nie ma tu chyba mowy :( ... Bo najbardziej w tym wszytskim sklamalam siebie ... Za wszelka cene dazylam do szczescia do usmiechu i radosci ktorej tak potrzebowalam ... ZAPEDZILAM SIE W TYM WYSCIGU I O MALO NIE STRACILAM CZERGOS CO NAJCENNIEJSZE W MOIM ZYCIU ...

Najbardziej boje sie stanu psychicznego ... Tej choragiewki na wietrze ... Ktora jednego dnia Kocha drugiego zas Nie ... Boje sie odpowiedzialnosci za uczucia ... za tego czlowieka ... umieram ze strachu przed utrata Jego osoby w moim zyciu ... Drze z niepokoju kiedy mysle o Innej ...


Czemu czlowiek zawsze docenia wartosc po starcie? to jakas cholerna psychika czy kolej rzeczy jest ? ... Nigdy nie cierpialam tak mocno i chyba nigdy w zyciu sie tak bardzo nie balam :( ... W tej chwili nie jestem przegrana ale o zwyciestwie tez nie moze byc mowa ... Wygram dopiero wtedy kiedy z usmiechem bede mowic ze jestem Szczesliwa :) ...


czasami
jak dziecko
nie umiesz powiedzieć
że kochasz
tak bardzo
ci się podobam
a ja przecież wiem
widzę
tylko dla mnie żyjesz
swojej miłości
przede mną
nie ukryjesz. . .








malenaaa : :
sty 08 2008 Tylko On
Komentarze: 0

 

 

 

Gdyby Mysli dalo sie zagluszycz a Wspomnienia zapomniec byloby mi o wiele latwiej ... Ja juz dusze sie ta miloscia ... Z nia zle bez niej jeszcze gorzej :( ...

 

Tracilam Go w rzeczywisty sposob nie nalezal juz do mnie ... Balam sie ze odejdzie na zawsze ... za wszelka cene chcialam Go zatrzymac .... Za wszelka... Bo jak mowia Tylko w Milosci i na Wojnie wszytskie chwyty dozwolone ...  

 

 

Czasem ludzia sie wydaje ze niektore osoby bede je kochac zawsze i bez wzgledu na wszytsko ... Bez watpienia Jego zaliczalam do tej grupy ludzi ... Kiedy jednak odkrylam ze  w realnym swiecie te moje myslenie nie skutkuje ... Strach zaczol mnie paralizowac ....

 

 

Bo przeciez Kocham ten Usmiech :(((( 

 

malenaaa : :