Komentarze: 1
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
STRASZNIE DRAZNI MNIE FAKT ZE MAM DUZO NASZYCH ZDJEC A NIE MOICH ICH TUTAJ DODAC:( TO MNIE PRZERAZA OKRUTNIE...:( CHCIALABYM SIE PODZIELIC NIMI.... CALY CZAS SZUKAM SPOSOBU MOZE KIEDYS ZNAJDE....
CIERPIE CHYBA NA BEZSENNOSC;/ JUZ OD PRAWIE DWOCH GODZIN ULOZONA SWOBODNIE WE WLASNYM LOZKU PROBUJE USNAC;/ ALE NA MARNE MOJE STARANIA... PRZEWRACAM SIE TYLKO Z BOKU NA BOK:( MECZY MNIE TO... CHYBA PRZYZYWCZAILAM JUZ SWOJ ORGANIZM DO BARDZO POZNEGO CHODZENIA SPAC;/ HMMM A MOZE TO WYNIKA Z TEGO ILE WLASNIE MAM NA GLOWIE... LADA DZIEN SOBOTA.... LADA DZIEN WESELE.... A JA JESZCZE NIE WIEM JAK TO BEDZIE... MUSIALABYM WYJECHAC W PIATEK DO WARSZAWY STAMTAD DO LUKOWA I POPROSIC O TRANSPORT NA MOJA WIOSKE:) NO I BARDZO MNIE TAM CIAGNIE... A MYSL ZE W NIEDZIELE MOGLABYM USMIECHAC SIE DO M.... NIE UKRYWAM ZE PODWAJA A NAWET POTRAJA TA RADOSC... ALE MOJ CHLOPCZYK WIE ZE MA UPARTA DZIEWCZYNE I ZROBIE WSZYTSKO ZEBY OSIAGNAC SWOJ CEL... JUZ TAKA JESTEM:) LUBIE SIE STARAC PRZYNAJMNIEJ WTEDY WIDAC ZE MI ZALEZY! DLA NIEGO STARAM SIE NIE OD DZIS I NIE OD JUTRA... CZASEM ZASTANAWIAM SIE CZY ON TO WOGOLE ZAUWAZA I DOCENIA? HMMM....TACY SA JUZ MEZCZYZNI ZE MOZLIWE ZE UMKNELO I MU TO PRZEZ PALCE... ALE PRZYJDZIE CZAS KIEDY SOBIE PRZYPOMNI I ZROZUMIE... NA DNIACH OKAZE SIE CZY WYJADE CZY NIE! NARAZIE W MYSLACH NIE PRZYMUJE INNEJ OPCJI NIZ WESELE I SPOTKANIE Z M.... ALE KTO WIE CO MI PRZYSZYKOWAL LOS JAKIE ZNOWU KLODY RZUCI POD NOZKI W OSTATNIM MOMENCIE... WIEC NIE MA SIE CO CIESZYC NARAZIE... JUTRO DELIKATNIE SPOROBUJE ZAKOMUNIKOWAC TO OJCU.... TROCHE OBAWIAM SIE JEGO REAKCJI...NO ALE COZ MUSI ZROZUMIEC MOJ WYBOR:) PRZECIEZ TRAKTUJE MNIE JAK DOROSLA WIEC I NIECH TAK BEDZIE DO KONCA.... TE WSZYTSKIE RZECZY CHODZA MI PO GLOWIE I ANI PRZEZ CHWILE NIE PTORAFIE O TYM PRZESTAC MYSLEC A MOZE WLASNIE TEN SMIETNIK W GLOWCE NIE POZWALA SWOBODNIE ODPOCZAC MYSLA...JESTEM PEWNA ZE MOJ SKARB TERAZ SPI:) I TAK SOBIE MOGE GO JEDYNIE WYOBRAZIC... JAK WTULONY W SWOJA KOLDERKE .... CUDOWNIE WYGLADA.... MOGLABYM NA NIEGO PATRZEC TAK CALE ZYCIE A TERAZ CO NAJWYZEJ MOGE SOBIE WYOBRAZIC.... TO..... ALE WIEM ZE KIEDYS PRZYJDZIE TAKI DZIEN KIEDY WSZYSTKO ZMIENI SIE.... CZEKAM I JESTEM CIERPLIWA... WIESZ DLACZEGO? BO WIEM ZE WARTO !!!
ZA REKE PRZEZ CALE ZYCIE CHCE Z TOBA ISC ... KOCHANIE