Archiwum 13 września 2006


wrz 13 2006 BEZ CIEBIE
Komentarze: 1

Bez Ciebie trące wiarę
Nadzieje i siebie
Bez Ciebie świat nie ma
Okien, ani słońca
Zapominam, że żyję
- że kocham
i tak daleko do doskonałości

Bez Ciebie droga się urywa
A wiosna się spóźnia
I zimno tak
Zamarza wszystko,
Zasypia świat!
Bez Ciebie chęci
Do życia mi brak :((((

malenaaa : :
wrz 13 2006 KLOTNIA Z OJCEM
Komentarze: 2

LZY NAPLYWAJA MI DO OCZU

Z PLACZU AZ BOLI GLOWA

RECE SIE TRZESA

JESTEM SLABA

CZUJE SIE TAK AJKBYM ZARAZ MIALA UPASC

AŁ JAK TO BOLI

KTO MNIE PODNIESIE?

CZY KOGOS JESZCZE OBCHODZE...

TYLE PRZYKRYCH SLOW

TYLE KRZYWDY JEDNOCZESNIE...

TA BEZSILNOSC

BRAK ZROZUMIENIA

 

 

KOLEJNA KLOTNIA Z OJCEM :(

 

malenaaa : :
wrz 13 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1

Niewidome sa moje dlonie, kiedy szukam Cie po omacku, Burzac w ciszy mury milczenia, zapominam nakarmic radosc..' tak malo we mnie Ciebie... :(

malenaaa : :
wrz 13 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3

STRASZNIE DRAZNI MNIE FAKT ZE MAM DUZO NASZYCH ZDJEC A NIE MOICH ICH TUTAJ DODAC:( TO MNIE PRZERAZA OKRUTNIE...:( CHCIALABYM SIE PODZIELIC NIMI.... CALY CZAS SZUKAM SPOSOBU MOZE KIEDYS ZNAJDE....

malenaaa : :
wrz 13 2006 BEZSENNOSC
Komentarze: 2

CIERPIE CHYBA NA BEZSENNOSC;/ JUZ OD PRAWIE DWOCH GODZIN ULOZONA SWOBODNIE WE WLASNYM LOZKU PROBUJE USNAC;/ ALE NA MARNE MOJE STARANIA... PRZEWRACAM SIE TYLKO Z BOKU NA BOK:( MECZY MNIE TO... CHYBA PRZYZYWCZAILAM JUZ SWOJ ORGANIZM DO BARDZO POZNEGO CHODZENIA SPAC;/ HMMM A MOZE TO WYNIKA Z TEGO ILE WLASNIE MAM NA GLOWIE... LADA DZIEN SOBOTA.... LADA DZIEN WESELE.... A JA JESZCZE NIE WIEM JAK TO BEDZIE... MUSIALABYM WYJECHAC W PIATEK DO WARSZAWY STAMTAD DO LUKOWA I POPROSIC O TRANSPORT NA MOJA WIOSKE:) NO I BARDZO MNIE TAM CIAGNIE... A MYSL ZE W NIEDZIELE MOGLABYM USMIECHAC SIE DO M.... NIE UKRYWAM ZE PODWAJA A NAWET POTRAJA TA RADOSC... ALE MOJ CHLOPCZYK WIE ZE MA UPARTA DZIEWCZYNE I ZROBIE WSZYTSKO ZEBY OSIAGNAC SWOJ CEL... JUZ TAKA JESTEM:) LUBIE SIE STARAC PRZYNAJMNIEJ WTEDY WIDAC ZE MI ZALEZY! DLA NIEGO STARAM SIE NIE OD DZIS I NIE OD JUTRA... CZASEM ZASTANAWIAM SIE CZY ON TO WOGOLE ZAUWAZA I DOCENIA? HMMM....TACY SA JUZ MEZCZYZNI ZE MOZLIWE ZE UMKNELO I MU TO PRZEZ PALCE... ALE PRZYJDZIE CZAS KIEDY SOBIE PRZYPOMNI I ZROZUMIE... NA DNIACH OKAZE SIE CZY WYJADE CZY NIE! NARAZIE W MYSLACH NIE PRZYMUJE INNEJ OPCJI NIZ WESELE I SPOTKANIE Z M.... ALE KTO WIE CO MI PRZYSZYKOWAL LOS JAKIE ZNOWU KLODY RZUCI POD NOZKI W OSTATNIM MOMENCIE... WIEC NIE MA SIE CO CIESZYC NARAZIE... JUTRO DELIKATNIE SPOROBUJE ZAKOMUNIKOWAC TO OJCU.... TROCHE OBAWIAM SIE JEGO REAKCJI...NO ALE COZ MUSI ZROZUMIEC MOJ WYBOR:) PRZECIEZ TRAKTUJE MNIE JAK DOROSLA WIEC I NIECH TAK BEDZIE DO KONCA.... TE WSZYTSKIE RZECZY CHODZA MI PO GLOWIE I ANI PRZEZ CHWILE NIE PTORAFIE O TYM PRZESTAC MYSLEC A MOZE WLASNIE TEN SMIETNIK W GLOWCE NIE POZWALA SWOBODNIE ODPOCZAC MYSLA...JESTEM PEWNA ZE MOJ SKARB TERAZ SPI:) I TAK SOBIE MOGE GO JEDYNIE WYOBRAZIC... JAK WTULONY W SWOJA KOLDERKE .... CUDOWNIE WYGLADA.... MOGLABYM NA NIEGO PATRZEC TAK CALE ZYCIE A TERAZ CO NAJWYZEJ MOGE SOBIE WYOBRAZIC.... TO..... ALE WIEM ZE KIEDYS PRZYJDZIE TAKI DZIEN KIEDY WSZYSTKO ZMIENI SIE.... CZEKAM I JESTEM CIERPLIWA... WIESZ DLACZEGO? BO WIEM ZE WARTO !!!

malenaaa : :