Archiwum 21 maja 2006


maj 21 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Milosc nie pyta o nic, bo kiedy zaczynamy sie nad nia zastanawaic, ogarnia nas przerazenie, niewypowiedziany lek, ktorego nie sposob nazwac slowami. Moze jest to obawa bycia wzgardzonym, odrzuconym, obawa ze prysnie czar?? Moze wydaje sie to smieszne, ale wlasnie tak sie dzieje.Dlatego nie nalezy stawiac pytan, lecz dzialac.Trzeba wystawic sie na ryzyko ....

 

 

Paulo Coelh

malenaaa : :
maj 21 2006 Bez tytułu
Komentarze: 2

DZIS DZIEN MOICH 20 URODZIN... BYL TORT... SWIECZKI...ZNAJOMI...PREZENTY .. BYLO MILO CIEPLO ... W GRONIE DOBRYCH LUDZI.... JEDNAK MOJ USMIECH TAKI UDAWANY LZY TAKIE SKRYWANE... SERCE KTORE BOLALO ... BO CHOC BYLO TO WSZYTSKO TO JEDNAK ZABRAKLO TEGO NAJWAZNIEJSZEGO... NAJPIEKNIEJSZYM PREZENTEM JAKI MOGLAM SOBIE DZIS WYMARZYC...NIE BYLY LADNE BUTY...FLAKON PERFUMOW CZY NOWE SPODNIE.... TO NIE BYLO NIC CO MOZNA BY POROWNAC DO RZECZY MATERIALNYCH... ZABRAKLO MI CZEGOS NORMALNEGO... POCALUNKU...DOTYKU TWEGO...TWEJ OBECNOSCI I SAMEJ BLISKOSCI... I TAKI DZIEN JAK DZIS POKAZUJE MI JAK WIELE WNOSISZ DO MOJEGO ZYCIA I JAK CENNYM SKARBEM W NIM JESTES.... BEDE CIERPLIWIE CZEKAC AZ NADEJDA TAKIE URODZINY KIEDY STOJAC OBOK Z USMIECHEM ZLOZYSZ ZYCZENIA POCALUJESZ... I POMOZESZ ZDMUCHAC SWIECZKI .... CZEKAM...

malenaaa : :