Bez tytułu
Komentarze: 2
DZIS DZIEN MOICH 20 URODZIN... BYL TORT... SWIECZKI...ZNAJOMI...PREZENTY .. BYLO MILO CIEPLO ... W GRONIE DOBRYCH LUDZI.... JEDNAK MOJ USMIECH TAKI UDAWANY LZY TAKIE SKRYWANE... SERCE KTORE BOLALO ... BO CHOC BYLO TO WSZYTSKO TO JEDNAK ZABRAKLO TEGO NAJWAZNIEJSZEGO... NAJPIEKNIEJSZYM PREZENTEM JAKI MOGLAM SOBIE DZIS WYMARZYC...NIE BYLY LADNE BUTY...FLAKON PERFUMOW CZY NOWE SPODNIE.... TO NIE BYLO NIC CO MOZNA BY POROWNAC DO RZECZY MATERIALNYCH... ZABRAKLO MI CZEGOS NORMALNEGO... POCALUNKU...DOTYKU TWEGO...TWEJ OBECNOSCI I SAMEJ BLISKOSCI... I TAKI DZIEN JAK DZIS POKAZUJE MI JAK WIELE WNOSISZ DO MOJEGO ZYCIA I JAK CENNYM SKARBEM W NIM JESTES.... BEDE CIERPLIWIE CZEKAC AZ NADEJDA TAKIE URODZINY KIEDY STOJAC OBOK Z USMIECHEM ZLOZYSZ ZYCZENIA POCALUJESZ... I POMOZESZ ZDMUCHAC SWIECZKI .... CZEKAM...
Dodaj komentarz