Archiwum 16 września 2008


wrz 16 2008 zahir
Komentarze: 1

WCZORAJ  ( Powrót od Niego ) ... Siedze w pociagu , Podazam w strone domu ... Czytam ksiazke i pewien fragment wyjatkowo mi sie podoba :

 

 

,,Dlatego tak wazne jest, aby pozwolic pewnym rzeczom odejsc. Uwolnic sie od nich. Odciac. Zamknac cykl. Nie z powodu dumy, slabosci czy pychy, ale po prostu dlatego, ze na cos juz nie ma miejsca w Twoim zyciu. Zamknij drzwi, zmien plyte, posprzataj dom i strzepnij kurz. Przestan byc tym kim byles. Badz tym kim jestes. Musisz zrozumiec, ze to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy raz przegrywami... "

 

                                                                                       Paulo Coelh ,, Zahir "

 

Dluzsza chwila refleksji ... takie to zyciowe... ten autor taki tworczy ... Uwielbiam Go ... Odnalazlam w tej ksiazce rzeczy o ktorych nigdy nie mialam smialosci mowic ... Poczulam sie przez to normalna ... Ulzylo mi na sercu ...

 

 

ON ZAWSZE BEDZIE MOIM ZAHIREM ...

 

 

PS. W obie strony podrozy ... w przedziale towarzyszyla mi zakonnica... Czy to jakies znaki sa ?

malenaaa : :
wrz 16 2008 On On On
Komentarze: 0

 

 

 

 

 

Jesteś Moją siłą ... Długo błądziłam w poszukiwaniu odpowiedzi                         ... Dziś już ją znam ...

 

 

malenaaa : :
wrz 16 2008 SLOWO DLA BLOGOWICZOW
Komentarze: 0

Az lzy wzruszenia opanowaly me oczy kiedy spostrzeglam wpisy od Was moi kochani. Cudnie jest miec swiadomosc ze kogos jeszcze te moje zakrecone zycie interesuje ... ciekawi... dostalam zagli w plecy ... frune na nowo... dla Siebie dla Was... to miejsce jest wyjatkowe rowniez dzieki Wami...

malenaaa : :