"Nieobecność gasi małe uczucia, lecz rozpala wielkie. Niczym wiatr co gasi świeczke, ale wznieca pożar.."
Spróbuj zaufać mi, znam już różnice między dobrem a złem. Jak w każdym są w nas wady też, Ty swoje masz pozwól mi moje mieć..Nie jestem złym człowiekiem, mam swoje tajemnice, ale nie zawsze są one złe..W Twoich codziennych myślach jest więcej sprzeczności niż w całym moim życiu, a jednak to Ty jesteś szczęśliwy.Zapaże ci gorącą kawe, usiądziemy przy okrągłym stoliku pokrytym szydełkowanym obrusem, popatrze Ci prosto w oczy i już będziesz znał największą tajemnice świata. Na stoiku będzie tylko mała świeczka, której promyk nastroji nas romantycznie. Będziemy widzieć jak nasze dłonie potrzebują się nawzajem. Opowiesz mi wszystkie troski i zmartwienia, opowiesz o tym co Cię najbardziej boli i o tym co sprawiło, że siedzimy tu razem. Będziemy się bawić każdego wieczoru, za każdym razem inaczej. Będziemy tańczyć aż po świt co dzień z nową butelką wina. Będziemy błądzić w białej pościeli az spadnie najpiękniejsza z gwiazd. Zaczniemy zyć jak ludzie bez problemów. Wszystkie troski świata znikną gdzies w ciemnościach nocy. Bedziemy jak dwie łzy spływające po drodze szczęścia, i każdy nowy dzień witać nas będzie z otwartymi ramionami.Codzień od nowa będziemy się bawić życiem jak dzieci zrodzone z wielkiej miłości. Niepozwolimy by zgasł nasz mały promyczek świeczki, który swą tajemnicą zamknoł nas w tak pięknych marzeniach. Nasze ciała będą zawsze gorące, tak jak nasze serca.Aż pewnego dnia powiesz " Przy tobie słowa mych ust umierają, ustępując mowie serca.."