Archiwum 09 kwietnia 2006


kwi 09 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ostatni raz,

Daj ponieść się emocjom.

Wysłuchaj swoich pragnień,

Nie walcz z sumieniem.

Daj wolne myślom

I zrób to

Poczuj znowu mój smak,

Pozwól dłoniom błądzić

po moim nagim, rozgrzanym

ciele

Językiem przypomnij sobie jego rysy,

Scałuj krople pragnienia,

I ukochaj jak bezbronne dziecko.

Rozchyl moje nogi

I pozwól mi znów poczuć Cię

w sobie

 

Bądź taki jak kiedyś,

Wyłączony ze swojego świata,

Z daleka od twoich bliskich.

Bądź tylko mój

jak kiedyś!

malenaaa : :
kwi 09 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Pomiędzy kamieniami drogi życia,

stawiasz swoje maleńkie kroki...

Czy cofać się wstecz?

A może wybiegać w przód?

Idź... tak po prostu, i bądź!

Być dniem dzisiejszym, nim żyć,

obłokami marzeń malować obraz...

Czy kochać?

Czy ufać?

                                                              Po prostu uwierzyć swemu sercu!

malenaaa : :
kwi 09 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Szeptem marzeń wysyłam pieszczotę ust...

malenaaa : :
kwi 09 2006 Bez tytułu
Komentarze: 0

Miłość jest wtedy...,gdy leżę koło Ciebie i przytulam się...

Miłość jest wtedy..., gdy rozpoznaję Twoje kroki na schodach...

Gdy kocham się z Tobą na plaży i dotykam Twojej skóry oblepionej

piaskiem...

Gdy we włosach Twoich wyczuwam zapach morza...

Gdy wiem, że nie śniłem o nikim innym jak o Tobie,

I stają się niebem Twoje oczy... a usta chlebem.

Gdy widzę cię w kolorach sepii, leżącą na mokrym piasku...

Miłość jest wtedy..., gdy wiem co Cię denerwuje...

Miłość jest wtedy..., gdy Twój zapach na ulicy odnajduje..

Gdy siedzisz mokra na kamieniu i przytulam cię nagą ,bo Ci zimno.

Gdy między mokrymi puklami Twoich włosów umiera słońce...

Gdy wiem, że tylko Tobie ufam i tylko ty mnie akceptujesz...

I stajesz się kamieniem u szyi... i skrzydłami u ramion

Gdy przeszywasz mnie niebieskim kolorem, wylewając słone łezki.

A tak naprawdę, to miłość jest wtedy, gdy stajesz się moim przyjacielem

i zrobił bym dla Ciebie tak wiele...

Miłość jest wtedy...,gdy słucham Twego serca

Miłość jest wtedy...,gdy smakują mi Twoje łzy

Gdy siedzisz przy stole i patrzę jak jesz... i patrzę jak pijesz

wino czerwone

Gdy w Twoich oczach blask świecy się odbija...

Gdy przypominasz mi dobre chwile...

I jesteś więzieniem... i sposobem na życie.

Gdy pływasz w złotych liściach, uśmiechasz się do mnie...

Miłość jest wtedy...,gdy oddałbym Ci swoją krew

Miłość jest wtedy...,gdy wiem że oddam życie za Ciebie

Gdy nie złościsz się, kiedy milczę..., bo nie wiem czemu nie płaczę.

Gdy umierasz, umiera część mnie razem z Tobą...

Gdy wiem ,że tak musi być, choć tego nie chcę.

I zamykam Twoje oczy, co były niebem... a milczą usta co były chlebem

Gdy wysychają na zawsze twoje łzy ,a ja nie jestem zły...

A tak naprawdę, to miłość jest wtedy, gdy stajesz się moim przyjacielem

i zrobił bym dla Ciebie tak wiele...

Miłość jest wtedy...,gdy mnie akceptujesz

Miłość jest wtedy...,gdy ocierasz moje łzy

Gdy siedząc w wannie z gorącą wodą, robisz mi miejsce

Gdy mi ufasz jak mnie nie ma...

Gdy w środku nocy robisz mi herbatę...

I cię męczę... i uszczęśliwiam

Gdy milczę i myślę, Ty mi towarzyszysz

Miłość jest wtedy... gdy śpisz koło mnie

Miłość jest wtedy... gdy jestem stary a Ty mówisz mój kochany

Gdy dajesz mi szczęście, jakiego nikt nie daje...

Gdy płaczesz, widząc jak ja płaczę...

Gdy wiesz to, czego inni nie wiedzą

I kończąc grę u zmierzchu życia... Wiesz, że zagrałabyś raz jeszcze

Gdy jesteś ze mną szczera, bo wiesz, że wszystko możesz mi powiedzieć

A tak naprawdę, to miłość jest wtedy, gdy staję się twoim przyjacielem

                                                           i zrobiła byś dla mnie tak wiele...

malenaaa : :