Archiwum listopad 2005, strona 5


lis 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0
malenaaa : :
lis 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

"Miłość jest zjednoczeniem uwarunkowanym zachowaniem intergralności człowieka..., jest aktywną siłą w człowieku. W miłości urzeczywistnia się paradoks, że dwie istoty stają się jedną, pozostając mimo to dwiema istotami. Miłość to działanie, a nie bierne doznawanie. Kochać to przede wszystkim dawać, a nie brać. Zawsze występują w niej pewne podstawowe składniki, są to: troska, poczucie odpowiedzialności, poszanowanie i poznanie. Kochanie kogoś to nie tylko sprawa silnego uczucia - to również decyzja, osąd, obietnica".

malenaaa : :
lis 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0
malenaaa : :
lis 06 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

" JaK ANIOŁ "
Niczym AniOł pOjawiłeś się w mym życiu,
Napełniłeś je swą dObrocią i radOścią,
Pomogłeś mi w takim jak chciałem byciu,
Obdarzyłeś uczuciem, swą miłością.
Codzienny twej dłoni delikatny dotyk,
Napełniał rOzkoszą me zmysły,
Działał na mnie niczym narkOtyk,
Sprawił, że me smutki prysły.
Gdy spOtkałam twe pierwsze spOjrzenie,
Tak ciepłe radOsne i prOmieniujące,
Miałam wÓwczas takie wrażenie,
Że tO nie Oczy, a diamenty błyszczące.
JednO takie twe spOjrzenie by potrafiłO,
Zatrzymać rzekę, rOzkruszyć skały,
Kamień w serce bijące by zmieniłO,
I prOmyczek radOści dało by mu mały.
Jest w Tobie cOś piękniejszego jeszcze Kochanie,
Tak brzmiący dźwięk twego głOsu,
Co wkrÓtce dla mnie się stanie,
Najpiękniejszym dźwiękiem wśrÓd świata chaOsu.
SłOwa twe mają tak wielką mOc,
Że gdy ptaki i drzewa usłyszą,
W piękną gwieździstą nOc,
Wszystkie owe się wyciszą,
Aby i one słyszały,
Wszelkie twe słowa,
W ich rytm się kołysały,
Bo to muzyka, a nie mowa.
A gdy opowieść swą snujesz,
Włosy twe na wietrze powiewają,
W oczy me się wpatrujesz,
A one rozkoszą mnie napawają.
Me palce wówczas bym chciała,
W twe miękkie włosy wpleść,
I radość wielką bym miała,
Gdybyś w me życie ciepło zechciał wnieść.
Byśmy razem ze sobą,
O wszystkim marzyli,
Ty ze mną, ja z Tobą !!!

malenaaa : :
lis 06 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Przychodzisz do mnie jak we śnie

Lecz gdy się budze nie ma Cię ...

I tak jak dzisiaj szary dzień

Lecz wszędzie ze mną jest twój cień ...

 

Czuje twój oddech Ulotność ciała

To wszystko mało,więcej bym chciała

Dotykać,pieścić,patrzeć Ci w oczy ...

Czy nasza miłość granice przeskoczy ??

 

Te cienkie linie dobrze je znasz

Po mału wszakże zakrywa je czas

Ona zgineła przepadła we mgle

Nie ma już prawa być w naszym śnie !!

 

Lecz moje dłonie,ciało gorące

Pragnące Ciebie ...

Czeka i szuka bo wie czego chce

miłośći wielkiej lecz już nie we śnie !

malenaaa : :