W STRUGACH LEZ
Komentarze: 9
Coz znaczyly Twoje pocalunki... czuly miekki dotyk...na mym ciele...?
Czymze bylo slowo : ,, Kocham " w Twoich slodkich ustach...?
Po coz obietnice... plany i marzenia ?
Skoro teraz czuje sie niczyja ... a przeciez tak niedawno cala nalezalam do Ciebie ...
KIEDY KTOS CZLOWIEKOWI ODBIERA... CZASTKE ZYCIA TO TAK JAKBY ODBIERAL MU DUZA CZESC SENSU JEGO ZYCIA... BO GDY KTOS CZLOWIEKOWI ZABIERA USMIECH.... CIEPLO SERCA.... TO TAK JAKBY WYRWAL MU SERCE... TO TAK JAKBY WSZYTSKIE JASNE STRONY JEGO ZYCIA PRZYSLONIL TRUDEM I CIENIAMI... BO GDY CZLOWIEK ZAKOCHANY... ZOSTAJE NAGLE SAM... A WSZYTSKIE NADZIEJE PLANY I MARZENIA JAKIE WIAZAL Z TA DRUGA OSOBA... MUSZA ZNIKNAC... TO TOWARZYSZEM JEGO ZYCIA STAJE SIE PUSTKA I SAMOTNOSC
KTORA PRZYSLANIA MU WSZYTSKO ... BO GDY KTOS CZLOWIEKI ODBIERA SZANSE NA MILOSC... TO SPRAWIA ZE NIE MA JUZ DLA NIEGO NIEBA... TYLKO DESZCZ.... I MILION SLONYCH LEZ...
BO GDY TY ODEBRALES MI SIEBIE... ODEBRALES MI WSZYTSKO :(
3maj się mocno i cieplutko
w związku na odległość.Jesteś naprawde niesamowitaże tyle wytzymujesz. Strasznie mi przykro że tak wyszło ale głowa do góry przecież nie raz juz były nieporozumienia. Na tym to polega. Przecież tyle razem już przeszliście.No i pamiętaj że to co was łączy to naprawde jest MIŁOŚĆ. Myśle że moge śmiało tak napisać jako osoba postronna tzw.obserwator.Powodzenia!!!
Dodaj komentarz