No i wrocil ...

WROC JAK Z DALEKIEJ PODROZY NIECH TEN CZAS JUŻ SIĘ NIE DLUZY….

No i wrócił …

Przez ten czas kiedy nasz kontakt był bardzo znikomy wiele o tym wszystkim myślałam … Doszlam do wniosku ze człowiek który Kocha pozbawiony jest jakichkolwiek barier i żadne przeciwności losu nie sa dla niego wyrocznia konca … Bo kiedy się Kocha to nic ani nikt w istocie nie jest w stanie stanac tej miłości na drodze …

Była dluga telefoniczna rozmowa przywitalna (po powrocie) Nie obylo się bez paru wątpliwości i smutku odnośnie dzielącej nas odległości …

A dzis kontakt SMSowy :

Ja: Chciałabym się czuc wazna dla Ciebie. To nie Twoja wina ze nie jestem 

On: Jestes wazna ja chciałbym być Twoim idealem i żeby nikt inny się nie liczyl! Chciałbym czuc Twój dotyk i zapach. Nie winie Cie za to ze nie czuje

On: Jestes dla mnie bardzo wazna nie wyobrażam sobie zycia bez Ciebie ale już raz próbowaliśmy na odległość i nie wyszlo . Nie chce znow tego przezywac wiec z calych sil bronie się przed tym wiec jeśli kiedykolwiek sprobuje być z Toba to tylko bardzo blisko a nie jestem w stanie przewidzieć co będzie za dwa lata …

On: Wybacz mi  jestem zmeczony nie daje rady  ludzie którzy się kochaja powinni być razem i to powinno być najważniejsze , wszytsko inne powinno być dopasowane do tego a nie inaczej 

Ja: Widzisz … dlatego wydaje mi się ze Cie tylko świadomie soba krzywdze jak się kogos Kocha to pragnie się ponad wszytsko szczęścia tej osoby wiec powinnam pozwolic Ci zapomniec o sobie i odpuścić  Tylko ze sama w tym wypadku umre .

On: Rob to co Ci serducho mowi. Chce być z Toba

Ciagu dalszego nie ma bo ja milcze … Bo już pogubiłam się w tym wszystkim … Nie wiem czy to wszytsko ma jeszcze sens … Kiedys walczylam o te uczucie z calych sil bylam w stanie pokonac wszytsko i wszystkich w imie uczucia które mna zawładnęło… Dzis jestem jakby oslabla Czuje się bezradna… Rece opadaja… Dzieli Nas wiecej niż kiedykolwiek wczesniej  Pamiętam haslo ,,reklamujące” ta milosc: NIGDY NIE ZREZYGNUJE ZE SWYCH MARZEN ….

One wciąż we mnie zyje …