gru 03 2006

MOWA SERCA...


Komentarze: 5

 

KOLEJNY TAKI DZIEN...

NIEZALICZONY KOLOS Z MATEMATYKI.... WYGRANY MECZ POLSKI.... I NIEZLE ZAPOWIADAJACY SIE WIECZOR W TOWARZYSTWIE GRONA NAJBLIZSZYCH ZNAJOMYCH... I WSZYSTKO NIE TAK JAK BYC POWINNO... WIECZOR CHOC POCZATKOWY BARDZO MILY W PRZYJAZNYM OTOCZENIU TO JEDNAK MALO UDANY A WRECZ FATALNY... ZACZNE OD TEGO IZ NA TA IMPREZE... NA SALE... POSZLAM JAKO JEDYNY SINGIEL.... CHOC WSZYSCY ZNAJOMI POSZLI PARAMI BO NA TAKIE IMPREZY ZAZWYCZAJ TAK BYWA... ALE COZ... CZASEM TRZEBA SIE WYROZNIAC NIE W TAKI WIEC INNY SPOSOB... WIEC UZNALAM ZE TO NIC ZLEGO I POSZLAM TAM W POJEDYNKE... CZULAM SIE JAK SPARALIZOWANA I LEKKO ODTRACONA PRZEZ LOS... HHE CALY POCZATEK IMPREZY PRZESIEDZIALAM WLEPIAJAC OGROMNE OCZY W PARKIET... I DUZA ILOSC PAR DELIKATNIE PLASAJACYCH PO NIM... KAZDY MIAL KOGOS... BYLY OBROTWY WYWROTY... USMIECHY SERDECZNE SMIECHY SPLECIONE RECE... CZULAM SIE NIE MNIEJ DZIWNIE... NIEZWYKLE GLUPIO ... I SMUTNO... ZDALAM SOBIE SPRAWE ZE TA SAMOTNOSC TO WCALE NIE JEST TAKA DOBRA RZECZ... I ZE TAK MOCNO TESKNIE ZA MOIM M.... I MOJE MYSLI UCIEKLY... SKIEROWANE W STRONE JEGO OSOBY... KAZDE WSPOMNIENIE ... MILY USMIECH... POWROCILO.... WSZYTSKO OZYLO OCZY ZASZKLONE... WYCIAGNELAM TELEFON WYSTUKALAM: ,,NIGDY NIE ZAPOMNE...." I JEGO NUMER... CISZA.... NAWET BRAK RAPORTU:( NIE WNIKAM.... NIE CHCE... NIE POWINNAM.... NIE MAM PRAWA... ALE TESKNIE... ALE MARTWIE SIE... ALE SIE BOJE ZE GO UTRACE NA ZAWSZE... CHOC I TAK GO STRACILAM.... CZUJE ZE JESZCZE JEST PEWNA CZASTKA KTORA NALEZY DO MNIE... TAKA KTOREJ NIE ODBIORA MI ZADNE ZLE PRZYKRE SLOWA BUNT CZY ZLOSC... BO TO COS WIECEJ NIZ DUMA... BO TO SERCE... KTORE DUMA SIE NIE KIERUJE! ... JAKBY TEGO BYLO MALO... KIEDY TAK SIEDZIALAM Z LZAMI W OCZACH... SAMOTNIE NA JEDNYM Z WIELU PUSTYCH KRZESEL... OTULOWA W WSPOMNIENIA... ROZBRZMIAL DZWIEK.... NUTKI KTORE JEST MI NIEZWYKLE ZNAJOMA...  ,,JESTES SZALONA"... I JUZ WTEDY TAK JAKBY KTOS MI PROBOWAL WBIC NOZ W SERCE.... AŁAAA .... ZABOLALO... BARDZO MOCNO POPLYNELA LAWINA LEZ... TUSZ SPLYNOL Z OCZU.... CERA NABRALA BLADEGO BLASKU... POCZULAM SIE OKRUTNIE ZLE... CHCIALAM UCIEC.... WYKRZYCZEC JAK BARDZO POTRZEBUJE!!!! JAK WIELE MI BRAKUJE... JAK MOCNO ZA NIM TESKNIE...ALE WLASCIWIE GDZIE PO CO I KOMU? SKORO I TAK MNIE NIE USLYSZY:( MOGE WOLAC... ALE WOLANIE MOJE DO PUSTYCH SCIAN... ODBIJA SIE ECHEM... :( NIE POTRAFIE TAK ZYC! NIE JESTEM W STANIE WYMAZAC GO Z PAMIECI... WSZYTSKO PRZYPOMINA\  TO TAKIE SWIEZE... RANY OTWARTE... A Z NICH KREW... I POTOK TYCH LEZ... CO TAK BOLA... I RANIA Z KAZDA LZA CORAZ MOCNIEJ RANA BARDZIEJ BOLI... I SIE NIE GOI:( NIE CHCE I NIE POTRAFIE TAK ZYC! CHCE SIE DO NIEGO PRZYTULIC... TAK MOCNO PRAGNE WTULIC SIE W JEGO CIALO... POCZUC ZAPACH DOBRZE ZNAJOMY... MOC POGLASKAC PO WLOSACH... POCZUC CIEPLO RAK... DOTYK UST.... I USLYSZEC SLOWA... SZEPTANE... TE CUDOWNE TE KOCHANE... TE TYLKO NASZE....:( JA NIGDZIE NIE JESTEM OBECNA... MOJ SWIAT TO TAKA ABSTRAKCJA... MOJE ZYCIE .... TO WIECZNE WYBIEGANIE DO MYSLI O TOBIE... O NASZEJ PRZYSZLOSCI KTOREJ JUZ NIE MA... A O KTOREJ WCIAZ SNIE... KAZDY DZIEN UKAZUJE MI MOCNIEJ... ZE NIE RADZE SOBIE BEZ CIEBIE... KAZDEGO DNIA JEST MI CIEZEJ... NA POZOR POWINNO BYC LATWIEJ.... BO JESTEM WOLNA... BO NIE NARZEKASZ... BO NIE MA KLOTNI...PRZYKROSCI...NIEPOROZUMIEN... ALE NIE MA TEZ SWIADOMOSCI ZE CZEKASZ... NIE MA SLOWA KOCHAM I DOBRANOC... WSZYTSKO ODESZLO... Z JEDNYM ZLYM SLOWEM... Z JEDNYM GESTEM...KLOTNIA...KRZYKIEM...:( ZASTANAWIAM SIE CZY OBY NA PEWNO.... I WCIAZ NIE WIEM.... :( PRZEPRASZAM M ZE CZASEM ZADZWONIE... Z BLACHEGO POWODU I NARAZAM CIE.... NA MOJA OSOBE... PRZEPRASZAM ZE CZASEM NAPISZE TAK O POPROSTU...NIE WIN MNIE... NIE GNIEWAJ SIE! PROSZE ZROZUM I WYBACZ.... JA ROZUMIEM WSZYTSKO... ALE MOJE SERCE NIE JEST W STANIE JESZCZE TEGO POJAC...

POZDRAWIA CIE CIEPLO I CALUJE SLODKO.... MOWI ZE TESKNI ... !!! :(

malenaaa : :
myszap
03 grudnia 2006, 22:31
Marcin ma serce i piekna dusze...Marlena tez ma serce i piekna zapewne wnetrze lecz maja problem jak widac!czas skonczysz sie zamartwiac i pomyslec co bylo zle???zlosc?moze klotnia?moze odleglosc?ciagle zadawanie sobie bolu?moze jeszcze cos innego????zapewne tak bez powodu by to wszystko nie zgaslo...milosc drzemie,ale wygasla! wejsc drugi raz do tej samej rzeki to nielada sztuka i wyjsc z tego zwyciesko!a co jesli to juz nie drugie wejscie do tej samej rzeki i wciaz jest nie tak jak byc powinno?co zrobic?zastanow sie Marlena.pozdrawiam i zycze szczescia
00
03 grudnia 2006, 12:32
bo na poczatu jest zawsze ciezko. A Marcin chyba nie ma serca, ze czyta to, co tu piszesz i pozostaje obojetny :(
00
03 grudnia 2006, 10:57
Malenko wszystkie zdjęcia na Twoim blogu sa po prostu piękne .. :) nie zamartwiaj się tak! Bądź silna to bedzie dla Ciebie najlepsze .. :) Nadzieja jest zawsze! I chwile uwiecznione na tych fotkach mogą jeszcze wrócić, uśmiechnij się proszę :) buziaki
00
03 grudnia 2006, 02:55
ehhh nie pozostaje Ci chyba nic jak czekac... niby czas goi rany... i oby bylo lepiej, bys przecierpaiala te najgorsze chwile..
00
03 grudnia 2006, 02:48
mowi,ze teskni,a gowno robi :-
ja wiekszosc imprez spedzam samotnie na parkiecie,ale dobrze mi tak.. :> choc nie powiem,ze z druga osoba lepiej..
00

Dodaj komentarz

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.