... GLUPIEC Z MILOSCI ...
Komentarze: 7
ZROBILAM SOBIE OLTARZYK .... NASZ .... TO ZNACZY NAZWALAM TAK :) CZESC BIURKA OBLEPIONA NASZYMI ZDJECIAMI... NA KTORY MAM PROSTY WGLAD KIEDY SIEDZI PRZED KOMPUTEREM... WYGLADA LADNIE ... POWIEDZIALABYM NAWET ZE BARDZO ... TYLKO TERAZ ZASTANAWIAM SIE PO CO TO ZROBILAM ? CHYBA ... PO TO ZEBY SIE JESZCZE BARDZIEJ KATOWAC... I SWIADOMIE SPRAWIAC SOBIE PRZYKROSC ... ;/ HMM .... POKI CO MIMO WSZYSTKO NIE ZAMIERZAM TEGO NISZCZYC .... SA TO ZDJECIA KTORE UTRWALILY NAJPIEKNIEJSZE CHWILE MOJEGO ZYCIA... WLASNIE NA NIE SPOGLADAM ... JA W TWOICH RAMIONACH... TAKA SZCZESLIWA ... Z ISKRAMI RADOSCI W OCZACH I CUDNYM USMIECHEM .... NIC NIE TRWA WIECZNIE ... CHWILE SA ULOTNE ... GRUNT TO CZERPAC Z NICH RADOSC ... NAPISALAM DZIS SMSA : ,, :* " MOZE NIE ZNACZYL ZBYT WIELE ALE ZAWSZE COS... MIAL USWIADOMIC ZE WCIAZ PAMIETAM... ALE O TYM CHYBA DOSKONALE WIESZ... COZ ZA NAIWNOSC I GLUPOTA CZASEM SIE WKRADNIE DO MOJEGO ZYCIA... ALE CZY KTOS ZNA OSOBE MADRA I SWIADOMA SWYCH CZYNOW BEDACA OBLEDNIE ZAKOCHANA JEDNOCZESNIE? ... CHWILA CISZY... SMIEM WATPIC! ...KAZDY ZAKOCHANY TO GLUPIEC...
a takiej osoby madrej i swiadomej w stanie zakochania nie znam!
p.S. czy on moze wie,ze prowadzisz takiego bloga i ma do niego wglad?
Dodaj komentarz