sie 23 2005

Bez tytułu


Komentarze: 0

W TAKA POGODE JAK DZIS TRUDNO JEST SIE USMIECHAC.... ;/ WSZYTSKO DRAZNI I ZLOSCI.... DO TEGO NACHODZA ZLE MYSLI... CZARNE  SCENARIUSZE.... DZIS WLASNIE ZASTANAWIALAM SIE CO TO Z NAMI BEDZIE KOCHANIE... CZY TE NASZE WARIACKIE UCZUCIE MA SZANSE WOGOLE PRZETRWAC? I JAK ZWYKLE TROCHE WATPLIWOSCI NASZLO MOJA GLOWKE.... WIESZ CHODZI O TO ZE JA NAPRAWDE CI KOCHANIE  UFAM I CO DO TEGO NIE MA ZADNYCH WATPLIWOSCI.... ALE MUSISZ ZROZUMIEC ZE TROSZKE MI TRUDNO:( ZWLASZCZA WEEKENDAMI KTORYCH WRECZ NIE ZNOSZE WTEDY Z CHECIA PRAGNELABYM USNAC NA CALE TE 3 DNI I OBUDZIC SIE W PONIEDZIALEK RANO KIEDY JUZ WIEM ZE BUSZUJESZ PO DOMU! ALE TAK NIESTETY NIE JEST:( SCISKAM MOCNO ZEBY ZE ZLOSCI I STARAM SIE WALCZYC Z MYSLAMI I ZAZDROSCIA KTORA W MOIM PRZYPADKU JEST CHOROBLIWA! I WYDAJE MI SIE ZE NA TYM STUDIUM JUZ NIEULECZALNA... WIESZ JA DOSKONALE ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE NA KONCERTACH POZNAJE SPORA GRUPE NOWYCH LUDZI W TYM TAKZE DZIEWCZYNY JEDNE GORSZE DRUGIE BARDZIEJ ATRAKCYJNE! JEDNE SKROMNE DRUGIE GOTOWE NA WSZYTSKO BY TYLKO ZDOBYC TO CZEGO PRAGNA! WIEM SAMA PO SOBIE... BO GDY PO RAZ PIERWSZY SPOJRZALAM CI W OCZY PRZYSZLO MI NA MYSL ZE MUSISZ BYC MOJ A JA NIE SPOCZNE POKI CIE NIE ZDOBEDE! I TAKIE JEST WLASNIE MYSLENIA KOBIET... BYWA ZE NIE COFNA SIE PRZED NICZYM... JA OSIAGNELAM TO CZEGO CHCIALAM! JESTES MOJ I KOCHASZ MNIE... WIERZE W TO ! ALE BOJE SIE ZE PEWNEGO DNIA TO PRYSNIE.... WSZYTSKO ODEJDZIE I POZOSTANIE TYLKO PUSTA STRONA NA KTORA JUZ NIKT NIE BEDZIE ZAGLADAL I BOLESNE DLA MNIE WSPOMNIENIA:( WIESZ MAM W SOBIE DUZO ENERGI  SILY DO WALKI! PRZEZWYCIEZE WSZYTSKO I NIE POZWOLE NIKOMU SOBIE CIE ODEBRAC! ALE KIEDY NADEJDZIE DZIEN ZE SAM BEDZIESZ PRAGNOL ODEJSC OD TEJ JAKZE TRUDNEJ I SKOMPLIKOWANEJ MILOSCI... BOJE SIE TEGO! BOJE SIE ZDRADY KLAMSTW OSZUSTWA.... BOJE SIE ZE CIE UTRACE:( BO COS ZROBIE NIE TAK JAK TRZEBA BO COS WYGASNIE... BO NIE BEDZIE JUZ SENSU! :(((( NIE CHCE ZEBY KIEDYS TAKI DZIEN NADZEDL.... BO KIEDY ON NADEJDZIE.... NASTAPI MOJA WEGETACJA... MOJE ZYCIE STRACI SENS.... A SERCE PRZESTANIE BIC! UMRE Z TESKNOTY.... WIESZ PROBOWALAM MIEC JAKIS DYSTANS DO TEGO WSZYTSKIEGO ZWARZAJAC NA TO KIM JESTES I JAKA MASZ PRACE ALE JUZ CHYBA ZA POZNO BY MOWIC O JAKIM KOLWIEK DYSTANSIE:( JA TAK NIE POTRAFIE... NIE WOBRAZAM SOBIE CHOCBY JEDNEGO DNIA W KTORYM MIALABYM NIE USLYSZEC TWOJEGO GLOSU! KAZDEJ NOCY MODLE SIE I PROSZE BOGA BY MI CIE STRZEGL .... CHRONIL OD ZLEGO.... I PROWADZIL NALEZYTY SPOSOB W TEJ KRETEJ DRODZE ZYCIA.... BLAGAM GO BY ULATWIL NAM I POZWOLIL BYC RAZEM! BY PRZEMIENIL TE SETKI KILOMETROW W KILKANASCIE... BY PRZEMIENIL DNI TESKNOTY W MINUTY A MINUTY W SEKUNDY! KOCHAIE PROSZE CIE UFAJ MI TAK JAK JA STARAM SIE UFAC TOBIE! BADZ MI WIERNY TAK JAK JA WIERNA JESTEM TOBIE... I POSTARAJ POKOCHAC SIE MNIE Z ROWNIE OGROMNA SILA JAKA KOCHA CIEBIE MOJE SERCE... I NIE GNIEWAJ SIE NA MNIE :* BO NA TO SZKODA CZASU... KOCHAM CIE ;*:*:*:*:*:*:*:*:*:**:*:*:*:*:*:*:*:*:*

malenaaa : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz