I będzie bolało! Wiem że to nie pocieszenie, ale po co mam Cię oszukiwać. Mnie boalło 3 lata.Ale przeszło.Ciężko było ale udało się. Wiesz jeśli to była naprawdę prawdziwa milłość (a tak sądze po śledzeniu Twojego Bloga)to w Twoim serduchu On już zawsze będzie miał swoje takie malutkie szczególne miejsce i nie ważne ile czasu minie. Rany się zagoją i pozostanie miłe,radosne wspomienie:)Ale mam nadzieje że nie będziesz musiała cierpieć i że wszystko się ułoży , życze Wam tego z całego serca. Buziole Trzymaj się!!!
intensiv_plum
27 listopada 2006, 20:02
Zawsze boli gdy kończy się związek a razem z nim wspólne chwile a nie kończy się miłość...:-*przytulam
Dodaj komentarz