Bez tytułu
Komentarze: 1
Coraz czesciej wydaje mi sie ze ja poprostu do tego swiata nie pasuje... Od kiedy poznalam tego czlowieka wszytsko zaczelo nabierac innego sensu... inne wartosci w zyciu inne priorytety... Kiedys zabawna dziewczyna biegajaca po dyskotekach dzis sporadyczna bywalczyni wszelkich imprez... Kiedy jestem ze znajomymi na dyskotece w pubie czy nawet na rynq ... czuje sie obco tak jakbym tam nie pasowala... i tak nigdy nie ejstem z nimi bo zyje w swoim swiecie i myslami mnie tam nie ma... wiecznie nie obecna .... cicha... kiedys taka nie bylam... I kiedy tak przemyslalam to wszytsko dopiero zdalam sobie sprawe jak bardzo sie zmienilam... jak wiele sie nauczylam... jak zaczynam dorastac i doceniac wage kazdej chwili.... oczywiscie ze jestem jeszcze mloda osoba i popelniam duzo bledow nie pozjadlam tez wszytskich rozumow i czuje ze w srodku wciaz jestem dzieckiem... czasem nie wiem ktora droge zycia obrac a czasem jestem pewna tej odpowiedniej... jednak wciaz tchorze... boje sie przed obcym przed nieznanym... dym papierosow glosna muzyka i zapach alkoholu napawa mnie wstretem... stalam sie chyba domatorka... szkoda ze samotna.... mam ten komputer... tego bloga... i temu wlasnie poswiecam najwiecej czasu.... Ciesze sie z jego istnienia.... dodaje mi on sily w chwilach zwatpienia.... i nie pozwala sie poddac..... rozkazuje wrecz wciaz brnac do przodu i byc wytrwala na kazdy cios zycia.... chcialabym byc pewna.... ze nigdy nie przestaniesz mnie kochac.... ze nie odpuscisz... ze nie zwatpisz... ze bedziesz walczyl! chcialabym miec ta pewnosc... ale nie mam... ale chce w to wierzyc...
Dodaj komentarz