Bez tytułu

Kiedy patrzysz na mnie łagodnie otwierasz mi brame do nieba, kiedy patrzysz na mnie radosnie, budzisz we mnie uśmiech, kiedy patrzysz na mnie romantycznie otwierasz przedemna swoje serce.A kiedy ja patrze na Ciebie, w jakikolwiek sposób bym to robiła, to zawsze wyczytasz z mych oczu opowiadanie o miłości.Kiedy tęsknisz za mną, czuje że twoje mysli są obok.Kiedy czekasz na mnie, wiem że masz błyszczące oczy, a kiedy ja marze o Tobie, to cały świat jest prawie mój.Uwielbiam Twoje dłonie na mojej skórze, uwielbiam Twój zapach drażniący moje zmysły, uwielbiam Twoje usta kiedy je całuje.Codziennie układam od nowa myśli rozsypane jak puzzle, codziennie mam dla Ciebie cos czego pragniesz, codziennie jestem bliżej tajemnicy Twojej duszy.Mów do mnie dużo...mów do mnie cały czas.Mów kiedy pada deszcz i kiedy brakuje słów.Mów do mnie szeptem i o miłości.Nasze dłonie sa idealnie dopasowane...do siebie, do życia, do ciemności.Gdybyś tu był przy mnie...teraz, gdybyś tu był przy mnie...obok, gdybyś tu był...Nasze chwile pozwalaja mi żyć i iść ciągle do przodu i w drodze przez las prostuja mi droge.W ciemnościach nocy mam światło Twojego księżyca i oczy Twoje jak gwiazdy mam.Kiedy zło kusi los, kiedy czas nie jest dla Nas..cieszy mnie fakt, że jesteś.