Bez tytułu
Komentarze: 0
Usta Twe niczym płomień Rozgrzały moje pragnienia Które teraz wirują Szukając sensu istnienia Odnajdując go tylko W splocie ciał rozpalonych Co krążą wokół siebie W wędrówce nieskończonej Pełnej dzisiaj radości Co umysł blaskiem przenika Daje Nam nową postać A gdy odchodzisz ... znika
Dodaj komentarz