Bez tytułu
Komentarze: 0
Czy ja tak wiele wymagam?
Czy to zbrodnia, że chcę być szczęśliwa we własnym związku?
Czy to źle, że chcę mieć przy sobie osobę, na której będę mogła polegać?
Czy to źle, że chciałabym, żeby mój Miś zawsze mnie wspierał? Choćby tylko smsem...
Czy tak trudno jest okazać facetowi zainteresowanie kobietą?
Czy tak trudno jest okazać swoje uczucia?
Czemu jednego dnia może być tak pięknie a drugiego może się wszystko zwalić?
Dlaczego mój Miś jednego dnia może być taki kochany i sprawiać, że czuję się jak w niebie, a drugiego być zupełnie obojętnym i doprowadzać mnie do płaczu?
Dlaczego tak cierpię przy każdym jego głupim tekście?
Dlaczego zawsze czuję się taka samotna, gdy do mnie nie pisze lub nie dzwoni?
Tak bardzo go kocham, tak bardzo kocham mojego Misia. Czy naprawdę to zbyt wiele, że pragnę, aby on też mnie tak bardzo kochał jak ja jego?
Dodaj komentarz