Bez tytułu
Komentarze: 0
Moje myśli zabrał wiatr gdzieś w pola daleko
Mój wzrok ukradł mrok... Moje dłonie czują to zroszone
kroplami łez drzewo... Stało tam samotnie
czekając na me dłonie jak serce mężczyzny
który gdzieś na mnie czeka wypatrując mojego spojrzenia...
Więc ułożę moje serce do snu pod liści pierzyną usiądę na gałęzi
będę widzieć oczyma natury i starzeć się... starzeć jak to
drzewo które rzeźbią dni... Kiedyś odkryję takie miejsce
gdzie nie będzie smutku czy samotnych drzew...
Będzie tam pokój... Wnętrze podobne do tego,
które ktoś wystroił dla mnie w swoim sercu... z drzewa
wyciętymi łzami.....
Dodaj komentarz