Bez tytułu
Komentarze: 0
Od pierwszej chwili
Jesteśmy tak różni
Jak biała wstążka i wiatr
Ty jesteś sztormem ja zatoką
Co pragnie tulić twą twarz
Od pierwszej chwili
Jesteśmy tak inni
Złączeni taflą ze szkła
Jak dwa bieguny sobie wrogie
Co przyciągają się tak
A jeśli uwierzysz ze maszn tę siłe
Co daje nadzieję twym snom
Więc jeśli uwierzysz staniemy się jednym
Ja będę tobą ty mną
I co noc siebie głodni
Będziemy sie pragnąć przez sen
By co dzień niepokorni
Odpychać się nie chcieć i chcieć
I będą chwile
Miłości i próżni
Subtelnych wyznań i klęsk
To wszystko jeszcze jest przed nami
Lecz musisz wiedzieć czy chcesz
Dodaj komentarz