Bez tytułu
Komentarze: 0
Czy istnieje coś gorszego
Od zawiedzionych nadziei?
Nie wiem
Choć miłość nieodwzajemniona
Idzie tuż za nią
Depcząc po kałużach łez
Popędza trzymaną za rękę
Nudę, która rozgląda się
Bez przerwy
Chłonąc pustym wzrokiem wszystko
Co mogłoby jej wypełnić
Monotonny czas
Zapominam
Trzy postacie oddalają się coraz bardziej
Przed oczami mignęła mi jeszcze
Błękitna suknia tęsknoty
Która próbuje dogonić
Swoje towarzyszki
Teraz szczęście szafirową poświatą
Ogarnia całą okolicę
Lecz ono też się przy mnie nie zatrzymało
Odeszło i nie wróci
Zapominam
Dodaj komentarz