wrz 18 2005

Bez tytułu


Komentarze: 0

:* Dzis juz niedziela.... napisalam smsa do Ciebie ale zadnego odezwu:( staram sie to rozumiec! pewnie jeszcze spisz albo szykujesz sie na poprawiny;* wczoraj wyczekiwalam na Twoj telefon i ciesze sie ze zadzwoniles wiele to dla mnie znaczylo kochanie:* Mam nadzieje ze juz Ci zlosc na mnie przeszla! i nie wkrecasz juz sobie zlego;* ja Cie naprawde nie oszukuje i nie mam pojecia skad takie mysli:( mowisz ze ja nie zauwazam swych bledow ale mylisz sie! owszem zauwazam i zdaje sobie sprawe jak mozesz sie czuc:( ale bywa tez tak ze czasem nie moge postapic inaczej dla naszego wspolnego chocby dobra! wiem ze trudno to zrozumiec! ale musisz mi choc troszke zaufac! Nie zrobilabym nic przeciwko Tobie... Bo czy to normalne robic cos przeciwko czlowiekowi ktorego najbardziej sie kocha? chyba nie! Dzisiaj bylam w kosciele... poprosilam Pana Boga o pomoc dla nas! Pomodlilam sie za Ciebie za nasza wspolna przyszlosc..zamknelam oczy i wyobrazilam sobie nasz slub:) troche moze wykroczylam myslami za nadto! ale milo mi sie zrobilo! chcialabym z Toba spedzic reszte zycia stad tez moze te moje mysli... wiesz niczego w zyciu nie bylam bardziej pewna! wiadomo ze czasem nachodza male watpliwosci ale moje juz sie rozwialy! Kiedys stane wlasnie z Toba na slubnym kobiercu i przed Bogiem udowodnie Ci jak bardzo Cie kocham! Jestem silna dam rade! dla Ciebie dla Mnie Dla Nas.... wiem ze jest warto .... bo kogos takiego jak Ty juz nigdy nie napotkam na swojej drodze! nie pozwole wiec Ci odejsc! Musimy byc razem! Zyc razem!.... bedziemy szczesliwi:* Ja Marlena Biore Ciebie Marcinie za meza... i slubuje Ci .... Milosc.... Wiernosc.... I Uczciwosc Malzenska... I ze Cie nie opuszcze az do Smierci! Tak mi Dopomoz Bog!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kocham Cie nad Zycie!!!!!!!!!!!!

malenaaa : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz