Bez tytułu
Komentarze: 0
Moja wina, mój to błąd
Pełen Ciebie jest mój dom
Ty z daleka mijasz mnie
Jesteś ze mną tylko w śnie
Wołam już tak od dni stu
Wybacz,
Badź
Znów mój
Nigdy ze mną już nie walcz
Nie walcz
Ja Cię ranić nie chcę
Pozwól mi z Tobą być
Nigdy ze mna już nie walcz
Nie walcz
Nie zawiodę wiecej
Wszyscy wokół mówią, że
Oszalałam na Twym tle
A ja na to mówię im
Moim światłem jesteś Ty
Dodaj komentarz